25.04.2021

Lista pytań, które powinieneś zadać petsitterowi, zanim go zatrudnisz

author-avatar.svg

Julia Dzierżak

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Może i nie zatrudniamy doktora weterynarii, ale wymagać pewnej wiedzy i obycia powinniśmy. W końcu w rękach petsittera zostaje nasz puchaty skarb…

fot. Shutterstock

Petsitter to osoba, której coraz częściej poszukują opiekunowie psów, kotów i innych domowych pupili. Jego zadaniem jest opieka nad naszymi zwierzętami. Petsitterzy często traktują swoje zajęcie jako dodatkową formę zarobku – pracę dorywczą, która pozwala im łączyć pasję z obowiązkami. Nie oznacza to jednak, że każdy może takim zwierzęcym opiekunem zostać. Ty również powinieneś o tym pamiętać, planując zatrudnienie go u siebie w domu. Kiedy możemy zaufać petsitterowi?

Idealny petsitter – jaki powinien być?

Mruczki potrafią nieźle zawrócić w głowie i stać się w niej oczkami. Nic dziwnego, że staramy się opiekować nimi najlepiej, jak tylko potrafimy. Odpowiedzialny dobór karmy, dbanie o aktywność fizyczną, kontrole weterynaryjne – to tylko niektóre z rzeczy, jakie robimy, by zadbać o koty. Czasami jednak okazuje się, że przez obowiązki zawodowe, stan zdrowia lub inne, losowe sytuacje, nie jesteśmy w stanie poświęcić się opiece nad mruczkiem tak bardzo, jakbyśmy chcieli. W tym momencie na horyzoncie pojawia się nasz wybawca – petsitter. Jakich cech powinniśmy u niego szukać?

Przede wszystkim musi być to osoba, która kocha zwierzęta i nie traktuje opieki nad nimi jedynie jako formy dodatkowego zarobku. Dobry opiekun zwierzęcy powinien widzieć w kocie małego kumpla, który wymaga uwagi, czułości i cierpliwości. Drugą istotną kwestią jest to, że powinien on umieć słuchać… Słuchać nas – opiekunów, którzy opowiemy mu o zwyczajach i potrzebach zwierzęcia, ale także słuchać samego kota, z którym będzie na co dzień przebywał. Warunkiem koniecznym jest także wiedza z zakresu żywienia, pielęgnacji i szeroko pojętej opieki nad kotem. Nie ma w tym nic dziwnego, że oczekujemy obycia ze zwierzętami i doświadczenia w pracy z nimi. Jeśli uda ci się znaleźć osobę, która łączy w sobie te cechy, można liczyć na rozwój wspaniałej współpracy! Ale co dalej?

Te pytania powinieneś zadać petsitterowi!

Nie wstydź się pytać o wszystko, co cię nurtuje i sprawdzać wiedzę potencjalnego opiekuna. Robiąc to taktownie i uprzejmie, nie popełniasz żadnego faux pas. To absolutnie normalne, że chcesz się dowiedzieć, w czyje ręce oddajesz swojego kota.

Pytania ogólne:

  • Czy pracowałeś już kiedyś w podobny sposób?
  • Masz własne zwierzęta?
  • Dlaczego chcesz zajmować się zwierzętami?
  • Czy chcesz zapoznać się z potencjalnym podopiecznym?
  • Jak się zachowasz podczas kilku pierwszych dni opieki nad zwierzęciem?
  • Czy byłby to dla ciebie problem, żeby odwiedzić nas kilka razy, zanim zostaniesz z mruczkiem sam na dłużej?
  • Czy w tym czasie będziesz miał też innych podopiecznych?

Karmienie:

Zdrowie:

  • Co zrobisz, jeśli zobaczysz, że mój kot źle się czuje?
  • Czy przyjeżdżasz do nas autem i w razie potrzeby będziesz mógł pojechać z mruczkiem do weterynarza?

Inne:

  • Jak zadbałbyś o to, żeby kociak mógł się wybawić?
  • Czy wychodziłeś już kiedyś na spacerki z kotem?
  • Nie masz problemu z zapakowaniem kota do transportera?
  • Zdarza ci się zdenerwować na zwierzę?
  • Jak wygląda twój typowy dzień z kotem?

Te pytania możesz zadać petsitterowi, aby poznać jego stosunek do zwierząt i dowiedzieć się co nieco o jego doświadczeniu. Oczywiście bądź rozsądny i nie oczekuj, że na wszystkie z nich odpowie jak student piątego roku weterynarii. Jednak nie bój się być czujnym i krytycznym, jeśli uznasz, że wiedza potencjalnego opiekuna jest zbyt mała, by mógł się on odpowiedzialnie zająć się twoim kotem. Masz pełne prawo podziękować mu za poświęcony czas i szukać dalej.

Kiedy już znajdziesz petsittera…

Znalazłeś już wymarzonego opiekuna dla mruczka? Świetnie! Teraz czas zadbać o to, aby komunikacja między wami przebiegała sprawnie i jasno. To bardzo ważne, ponieważ zostawiasz mu pod opieką swojego pupila i chcesz mieć pewność, że jest on w dobrych rękach – to naturalne.

Bardzo dobrą praktyką – szczególnie gdy wyjeżdżasz na dłużej – jest umówienie się z petsitterem na codzienne „raporty” o stanie kota. Pozwolą ci one zweryfikować stan mruczka i sprawdzić, czy petsitter faktycznie z nim przebywał i obserwował go. Oczywiście istnieje pewne prawdopodobieństwo sfałszowania takich informacji. Umówmy się – ludzie są różni i trzeba mieć to z tyłu głowy. Ale tym bardziej warto dbać o bieżące informacje dotyczące opieki nad kotem. Jak to zorganizować?

Jak może wyglądać codzienny raport?

Najprostszym sposobem jest umówienie się z opiekunem, że w określonych odstępach czasu, np. co dzień lub dwa, ma on wysyłać sprawozdanie z samopoczucia mruczka. Najlepiej zostawić petsitterowi spis informacji, które nas interesują. Na takiej miniinstrukcji powinien pojawić się także numer do weterynarza oraz informacje o chorobach i alergiach mruczka. Co petsitter może nam wysyłać w raporcie?

  • Widziałem / nie widziałem dziś kota.
  • Bawiłem się z nim przez (ile?) minut.
  • Kot zachowuje się normalnie. / Kot zachowuje się dziwnie (co dokładnie robi?).
  • Kot je normalnie. / Kot je inaczej niż zwykle (co dokładnie robi?).
  • Kot pije normalnie. / Kot pije inaczej niż zwykle (co dokładnie robi?).
  • Kot załatwia się normalnie. / Kot nie załatwia się tak, jak zazwyczaj (co dokładnie robi?).
  • Kot załatwia się tylko do kuwety. / Kot załatwił się poza kuwetą (gdzie dokładnie?).
  • Kot nie wymiotował. / Kot zwymiotował.

Niektóre z tych pytań mogą wydać się dziwne, ale pamiętaj, że one pomogą petsitterowi nie przeoczyć żadnych ważnych zachowań kota. Dzięki temu i ty dostaniesz jasną i rzetelną informację. Kto pyta, nie błądzi! To ma pomóc obu stronom.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg

Zobacz powiązane artykuły

01.12.2024

Boże Narodzenie i kot. Jak wyglądają Święta oczami mruczka?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Niedługo minie rok, od kiedy kot o imieniu Mousse podbił serca internautów. Jego właściciel uwiecznił na nagraniu reakcję swojego pupila na widok choinki, którą mruczek zobaczył pierwszy raz w życiu. Film, który błyskawicznie zyskał popularność na TikToku, ukazuje czarnego kota, który leży na szczycie swojego drapaka i szeroko otwartymi oczami wpatruje się w migoczące światełka. „POV: Twój kot widzi choinkę po raz pierwszy” – głosi podpis, idealnie oddając moment kociego zachwytu i fascynacji.

jak wyglądają święta oczami mruczka

undefined

01.12.2024

Kocie szczęście nie tylko od święta! Jak zadbać o kota w Boże Narodzenie

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Boże Narodzenie to dla większości z nas czas wyjątkowy ­­­- pełen radości, magii i domowego ciepła. Jednak z perspektywy kota, święta mogą wyglądać zupełnie inaczej – kolorowe dekoracje, migoczące światełka i aromaty gotowanych potraw, mogą być równie fascynujące, co… stresujące.  Jak więc sprawić, by święta były bezpieczne i komfortowe również dla naszego mruczka? Przygotowaliśmy praktyczny poradnik, jak pomóc kotu w pełni cieszyć się świątecznym klimatem!

jak zadbać o kota w boże narodzenie

undefined

25.11.2024

Kot to nie prezent! Dlaczego nie należy kupować zwierząt pod choinkę?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Kot to nie prezent - to żywe, wrażliwe zwierzę, które wymaga opieki człowieka i potrzebuje odpowiedzialnego domu. Nieprzemyślane podarowanie komuś kota na święta może przysporzyć czworonogowi cierpienia. Dlatego zanim weźmiesz pod uwagę taki prezent, dobrze to przemyśl!

kot to nie prezent

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się