02.12.2019
Dlaczego kot tarza się w ziemi?
Agata Kufel
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Dlaczego mruczek przy pierwszej okazji tak ochoczo brudzi swoje wypielęgnowane futerko, kulając się po ziemi?
fot. Shutterstock
Jeśli twój kot wychodzi do ogródka albo odbywacie razem spacery na smyczy, z pewnością niejednokrotnie widziałeś, jak pupil turla się na plecach po brudnym podłożu. Gdy wstaje, zwykle jest pokryty kurzem i ma zmierzwione futerko… Po co kot tarza się w ziemi? Czy nagle przestało mu zależeć na higienie i chce się pobrudzić niczym niesforne dziecko?
Dlaczego kot tarza się w ziemi? 6 powodów
Wielu kociarzy dziwi to zachowanie, bo wydaje się nie pasować do – na ogół – czyściutkiego mruczka. Dlaczego zwierzak, który poświęca tyle czasu i energii na mycie sierści, niweczy swój własny trud, kulając się w kurzu i błocie? Tak naprawdę ma sporo konkretnych powodów – znajdziesz je poniżej.
Poprawa trawienia
Bardzo ważną przyczyną, dla której kot tak chętnie tarza się w ziemi jest możliwość polepszenia procesów trawiennych. Jak to możliwe? Turlając się, kot „zbiera” z gleby szereg bakterii, które później zlizuje podczas czyszczenia futerka i wprowadza do układu pokarmowego. W ten sposób uzupełnia florę bakteryjną w jelitach – ludzie jedzą w tym celu jogurty, mruczki zaś radzą sobie na swój własny sposób.
Oznaczanie terytorium
Kot, kulając się po trawie bądź ziemi, zostawia na niej swój zapach. To sygnał dla innych zwierząt, że ten teren jest już zajęty. Druga kwestia to chęć „zmazania” śladów, które pozostawił po sobie ewentualny intruz – mruczek przykrywa je swoim zapachem.
Chłodzenie się
Wiosną i latem koty często tarzają się w ziemi po to, by zwyczajnie się ochłodzić. Zwłaszcza świeżo skopana ziemia w ogródku jest chłodna i wilgotna – w sam raz, by przynieść ukojenie po wielu godzinach spędzonych na słońcu.
Zabawa
Turlanie się może być przejawem dobrego nastroju i po prostu formą rozrywki, podobnie jak drapanie drzew i pościgi za ruchomymi obiektami. Zadowolony mruczek może dać ujście przepełniającym go pozytywnym emocjom właśnie poprzez tarzanie się w ziemi.
Objaw rui
Jeśli twoja niewykastrowana kotka tarza się w ziemi, może to oznaczać, że właśnie przechodzi ruję. Gorączkowe obracanie się na plecach to, obok wokalizacji i unoszenia pupy, jeden z charakterystycznych objawów tego stanu. W takim przypadku kotka nie powinna wychodzić na zewnątrz, ponieważ istnieje duże ryzyko, że ucieknie i zaginie. Może też wrócić z ciążowym brzuchem…
Sposób na podrapanie się
Intensywnie kulanie się po ziemi może być spowodowane świądem. Kot próbuje w ten sposób podrapać się w niedostępnych dla niego miejscach. Taki objaw może świadczyć o problemie z pasożytami – uważnie obejrzyj sierść i skórę mruczka, by sprawdzić, czy czasem nie stały się obiektem ataku nieproszonych gości.
Martwić się czy nie?
Tarzanie się w ziemi samo w sobie jest częstym i instynktownym kocim zachowaniem, które nie powinno niepokoić opiekuna. Jeśli jest zbyt kompulsywne lub towarzyszą mu jakieś inne, niepokojące objawy, warto odwiedzić lecznicę, by wykluczyć ewentualne problemy zdrowotne.
Trzeba jednak podkreślić, że nie powinniśmy pozwalać mruczkowi na tarzanie się w miejscach, w których stosowano jakiekolwiek preparaty ogrodnicze. Wszystko, co podczas turlania znajdzie się na kocim grzbiecie, zostanie potem zlizane przez mruczka.
Czy twój kot podczas spacerów tarza się w ziemi? A może robi to w mieszkaniu? Daj nam znać w komentarzach!
Zobacz powiązane artykuły
24.04.2025
Dlaczego kotka przynajmniej raz przenosi młode do nowego gniazda?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Koty mają wiele tajemnic, ale niektóre z nich jesteśmy w stanie odkryć. Dowiedz się, co kieruje kotkami, które przenoszą swoje gniazdo!
undefined
21.04.2025
Jakie zapachy lubią koty?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Choć powiadają, że to psy najlepiej „pracują nosem”, mruczki także nieźle radzą sobie z wykorzystywaniem zmysłu powonienia. Jakie zapachy lubią koty? Sprawdź!
undefined
16.04.2025
Jak zawołać kota w innych językach?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jesteś w Grecji, Hiszpanii, a może we Włoszech. Dostrzegasz kota, wołasz „kici kici”, a on nic! Czyżby nie rozumiał? Pomoże ci ściągawka zagranicznego „kiciania”.
undefined