Tak właśnie zrobiła pewna Brytyjka. Zawiedziona mężczyznami, którzy łamali jej serce, postanowiła poślubić swoje dwa koty.
Nazwij mnie bigamistką, jeśli chcesz
Barbarella Buchner, 48-letnia obywatelka Wielkiej Brytanii zakończyła burzliwy 7-letni związek z mężczyzną. Nie pierwszy, który skończył się nieszczęśliwie. Nie została sama. W 2000 roku kobieta przygarnęła ze schroniska dwa koty, Lugosi i Spidera, i ma na ich punkcie prawdziwego bzika.

Lugosi i Spider są braćmi. Jak sama przyznaje Barbarella, związek z nimi to najdłużej trwająca relacja w jej życiu.

Poślubiona kotom
Pewnego dnia kobieta trafiła w internecie na stronę firmy, pomagającej ludziom zawrzeć związek małżeński z… ukochanym pupilem. Owa firma nazywa się Marry Your Pet (Poślub swojego zwierzaka) i działa wyłącznie w Wielkiej Brytanii. Barbarella skorzystała z ich usług w styczniu 2004 roku.
Niedługo później Barbarella zleciła wykonanie tatuażu na lewej nodze – z imionami swoich dwóch oblubieńców.
Jak ten czas leci! W styczniu obchodziliśmy naszą 13 już rocznicę ślubu. Jak wszystkie małżeństwa, mamy za sobą dobre i złe chwile, czasem było z górki, czasem pod górkę. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, innego kraju. To wciąż są moi najbliżsi powiernicy. Chcę być z nimi aż do końca świata.
Wierna aż do śmierci
W tym roku (sierpień 2017), by uczcić 18 urodziny Spidera i Lugosi kobieta wykonała drugi tatuaż na cześć mruczków, tym razem na prawej nodze.
Barbarella zarzeka się, że w razie śmierci Lugosi lub Spidera, nie poślubi żadnego innego kota.