Aktualności
20 października 2020 4 minuty czytania

To była podróż życia! Manul uciekł z poznańskiego zoo

Mimo zabezpieczeń manul wydostał się z wybiegu i uciekł z poznańskiego zoo. Poszukiwania dobiegły końca, a obrażony zbieg wrócił do swojej woliery.

manul uciekł z zoo

Ostatnimi czasy Poznań – i nie tylko – żył poszukiwaniami nietypowego zbiega. Manul, który uciekł z zoo, przez kilka dni żył na wolności. Uciekiniera w końcu udało się zlokalizować w pobliżu Jeziora Maltańskiego. Niekoniecznie zadowolonego z przerwanych wojaży manula bezpiecznie przewieziono do ogrodu zoologicznego.

Manul uciekł z zoo

W maju informowaliśmy was o tym, że w poznańskim zoo przyszło na świat aż sześć manuli. Więcej o tym przeczytacie tutaj – KLIK. Jeden z nich postanowił udać się niedawno w podróż życia i opuścił swoją wolierę. Kiedy pracownicy zoo zorientowali się, że zniknął mieszkaniec ogrodu zoologicznego, od razu rozpoczęli poszukiwania zbiega. Chociaż manul wielkością przypomina naszego domowego kota, to jednak daleko mu do niego. Ponadto ma on zdolność do wtapiania się w otoczenie.

Po kilku dniach bezowocnych poszukiwań pracownicy zoo poprosili o pomoc w odnalezieniu uciekiniera – 14 października na facebookowym profilu poznańskiego ogrodu zoologicznego poinformowano o zaginięciu manula. Pracownicy sprawdzali każde otrzymane ogłoszenie o możliwym pobycie zwierzęcia. Następnego dnia pewien mężczyzna powiadomił poznańskie zoo, że prawdopodobnie widział poszukiwanego kota w pobliżu Jeziora Maltańskiego. Ten trop okazał się strzałem w dziesiątkę.

Magellan i jego podróż życia

Chociaż manul został odnaleziony cały i – na pierwszy rzut oka – zdrowy, to z kolei on sam nie krył niezadowolenia z tego faktu. W końcu jego podróż życia została przerwana.

Kilku pracowników wraz z dyrekcją musiało się wczołgiwać pod prywatny samochód na działce, kilkaset metrów od zoo, na której znajdował się niezwykły wabik: gołębie domowe. Magellan nie chciał współpracować, został dosłownie capnięty i zapakowany do transportera, mimo głośnych syków i prób kąsania zębami.

Po tej ucieczce manul otrzymał imię – Magellan. Tak napisali na Facebooku pracownicy zoo:

Dziś manul jest już bezpieczny, po podaniu środków na odrobaczenie i wzmocnienie odporności, nadal mocno na nas obrażony, nakarmiony, odsypia teraz przygodę życia.

Co prawda Magellan nie jest zadowolony, że jego podróż dobiegła końca, ale przynajmniej jest już bezpieczny. Czas pokaże, czy ponownie nie będzie chciał uciec, skoro już raz poczuł zew wolności…

źródło i zdjęcie główne: www.facebook.com

Interesuje Cię ta tematyka?

Płock: zmarznięty kot błąkał się po ulicy
Aktualności

Zmarznięty kot błąkał się po ulicy – pomogli strażnicy miejscy

kot i joga
Aktualności

Nauka jogi? Tylko w towarzystwie kota!

Telewizja dla kotów zdobyła duże uznanie.
Aktualności

Od dziś kablówka nie jest ci już potrzebna. Poznaj kocie TV!

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 20 października 2020

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody robatowe)