Nieznana choroba atakuje koty. Główny Lekarz Weterynarii: to nie ptasia grypa!

Aktualizacja – 21.06.2023

Główny Lekarz Weterynarii wydał komunikat w sprawie plotek, jakoby choroba była powodowana ptasią grypą, a raczej jej wirusem znajdującym się w mięsie drobiowym. Według informacji na świecie potwierdzono jedynie dwa przypadki zakażenia kotów wirusem grypy ptasiej. W związku z tym, zgodnie z obecnym stanem wiedzy, nie istnieją dowody ani przesłanki, aby nieznana choroba kotów była powodowana przez ptasią grypę.

Lekarze weterynarii ostrzegają

W ciągu ostatnich kilku dni na terenie Polski odnotowano kilkanaście przypadków zachorowań u kotów. Choroba daje poważne objawy, związane z układem neurologiczno-oddechowym. O szczegółach czytamy na facebookowej stronie Specvet – Specjalistyczna Przychodnia Weterynaryjna Mokotów. Z racji na to, że choroba nie została jeszcze zidentyfikowana, niewiele o niej wiadomo. Jednak koty, które miały do czynienia z nową przypadłością mierzyły się z takimi objawami jak:

• hiperglikemia,
  
• otępienie,
  
• sztywność kończyn,
  
• duszność,
  
• anizokoria,
  
• brak reakcji źrenic na światło,
  
• drgawki,
  
• ataki padaczkowe,
  
• spadek saturacji,
  
• hipokaliemia,
• podniesione parametry AST i CK we krwi.

Jeśli więc zauważymy u swoich mruczków którekolwiek z wyżej wymienionych objawów, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem weterynarii. Choroba dotyka zarówno młode, jak i starsze koty. Z racji na małą wiedzę na jej temat, trudno o właściwe leki, co powoduje dużą śmiertelność.

Nowa choroba atakuje koty. Jakie są przyczyny?

Lekarze weterynarii ostrzegają i apelują o zachowanie ostrożności. Zalecają rezygnację ze spacerów z kotami, ograniczenie kontaktu z surowym, drobiowym oraz wieprzowym mięsem i niedopuszczenie do kontaktu z dzikimi ptakami. Wciąż nie wiadomo, co jest przyczyną, jednak mówi się, że wpływ na rozwój choroby mogą mieć skażenia środowiska, takie jak opryski czy skażenie wody i żywności, a także choroby zakaźne.

Na razie trzeba poczekać na więcej informacji i badań. Będziemy na bieżąco informować wszystkich opiekunów kotów o dalszych odkryciach.

Źródło: facebook.com, wetgiw.gov.pl