Torako – kot, który jeździ… Lamborghini

Nie każdego dnia widzisz Lamborghini. Co więcej, nie każdego dnia możesz spotkać zwierzę, które jeździ Lamborghini Gallardo LP550-2 Valentino Balboni…. Chyba, że mieszkasz w Tokio, bo to właśnie na ulicach tego miasta możesz spotkać Torako – czworonożnego pasażera tego samochodu.

Inne mruczki mogłyby pomyśleć, że ten kot to dopiero wiedzie luksusowe życie, kiedy razem ze swoim właścicielem Hajime-san przemierza ulice japońskiego miasta jednym z najszybszych i najdroższych samochodów. Czy jednak rzeczywiście mają czego mu zazdrościć? Czy jazda na desce rozdzielczej Lamborghini przysparza mu tyle samo radości, co hasanie po zielonej trawie? No cóż, akurat o to trzeba byłoby zapytać samego „kota Lambo”.

Torako , a może „kot Lambo”?

Czworonożny pasażer Lamborghini to Torako, która jest ośmioletną amerykańską krótkowłosą kotką i już od najmłodszych lat – a dokładniej odkąd skończyła 3 miesiące – jeździ samochodem. Co prawda wcześniej była pasażerem Mercedesa-Benz SL, ale jak mówi sam właściciel kota – Hajime-san – Torako woli być wożona Lamborghini. Cóż, po głębszym zastanowieniu przyznajemy, że jest to zrozumiałe…

„Kot Lambo”, bo taki kotka otrzymała pseudonim, przyzwyczaiła się do życia na szybkim pasie, a jej ulubionym miejscem podczas licznych podróży jest deska rozdzielcza. Kiedy Hajime-san przemieszcza się po ulicach Tokio zwraca na siebie powszechną uwagę, gdyż trudno nie zauważyć Lamborghini, zwłaszcza w takim kolorze. Ale zdecydowanie większą sensację wśród przechodniów wywołuje szykownie ubrana Tarako. Hajime-san twierdzi, że:

Opiekunowie kotki kupują dla swojego pupila stroje czy modne dodatki, które robione są specjalnie na zamówienie! Ponadto, jak przystało na gwiazdę, Torako zdarza się podróżować w… ciemnych okularach. Kotka ma również swój profil w jednym z mediów społecznościowych – znajdziecie ją na Instagramie.

Ze swojej strony zalecamy jednak, aby podczas podróży z kotem zachowywać większą ostrożność i nie pozwalać, by kociak poruszał się nonszalancko po samochodzie, gdyż może stwarzać to zagrożenie życia dla kierowcy i pasażerów. Swoją drogą, jesteśmy bardzo ciekawi, co myślicie o Kocie Lambo…