17.04.2016
Jak przygotować kota do usg?
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Ultrasonografia jest najczęściej wykorzystywaną metodą obrazowania narządów i tkanek ustroju tak ludzkiego jak i zwierząt towarzyszących. Główną zaletą badania ultrasonografem jest jego nieinwazyjny charakter oraz możliwość wielokorotnych powtórzeń.
fot. shutterstock
Ultrasonografy są stosowane w medycynie od początku lat 70-tych XX wieku. Ultrasonografia jest najczęściej wykorzystywaną metodą obrazowania narządów i tkanek ustroju tak ludzkiego jak i zwierząt towarzyszących. Główną zaletą badania ultrasonografem jest jego nieinwazyjny charakter oraz możliwość wielokrotnych powtórzeń. Uzyskiwane wyniki pozwalają na wykrywanie zmian patologicznych w narządach, są pomocne w monitorowaniu ciąży.
Nie każde usg da się zrobić „z marszu”. W zależności od narządów, które będą badane, trzeba kota przygotować do usg.
Zwierzę powinno być na czczo – czyli minimum 10 godzin bez jedzenia.
Najwygodniej po podaniu kolacji, schować karmę i nie dawać nic aż do wykonania usg dnia następnego.
Obecność mas kałowych w jelitach i jedzenia w ukł. pokarmowym, przekłamuje wynik badania. Niektórzy zalecają podanie tabletki espumisanu dzień przed, w celu zlikwidowania ew. pęcherzy powietrza w jelitach – ale o to najlepiej zapytać lekarza wet prowadzącego, czy jest to konieczne w naszym konkretnym przypadku.
W niektórych przypadkach, np. do zbadania pęcherza moczowego, niezbędne jest, by kot nie oddawał moczu co najmniej na 3 godziny przed zabiegiem – pęcherz do usg musi być pełny. Standardowo – starajmy się, by zwierzę na 3 godz. przed badaniem nie oddawało moczu.
Nie bójmy się, gdy wet zacznie golić sierść na brzuszku lub boku naszego kota – to niezbędne dla prawidłowego obrazowania.
Goła skóra pokryta żelem do usg jest warunkiem dobrego odczytu.
Samo badanie usg jest bezbolesne, choć wymaga położenia kota na plecach lub boku i unieruchomienia, czasem lekkiej narkozy, gdy kot wyjątkowo nie chce współpracować. Starajmy się jednak narkozy unikać – obciąża kocie nerki i wątrobę. Dobry chwyt za koci kark, trzymanie łap, trzy osoby podczas badania powinny sobie poradzić nawet z wyjątkowo opornym kotem.
Usg jest bezpieczne, bezbolesne i bardzo cenne diagnostycznie – szczególnie to wykonane przez doświadczonego w odczytach usg lekarza wet.
Nie bójmy się pytać, choćby w naszej stałej lecznicy czy znajomych kociarzy – kogo polecają.
Miarą dobrego diagnosty nie jest gabinet na wysoki połysk, marka urządzenia usg ani to, że nie jest golona sierść do badania – ale doświadczenie i „dar widzenia” – czytania usg.
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.