Jak wprowadzić psa do kociego domu

Dzień dobry,

to prawda, koty są terytorialne i wprowadzenie nowego zwierzaka zawsze oznacza dla kota teoretyczne zagrożenie. Oczywiście wiele zależy od kota i jego osobowości. Jeden lepiej zniesie nowego lokatora, inny gorzej. Silniejszy psychicznie kot ustawi szczenię, używając siłowych argumentów, natomiast słabszy może zupełnie wycofać się z życia i popaść w depresję. Dlatego w procesie tym należy w większej mierze skupić się na rezydencie – czyli w tym przypadku na kocie. To on traci część zasobów: miejsce, uwagę opiekunów, dostęp do jedzenia, wody itp. To jemu świat wali się na głowę. Wprowadzanie psa, gdy w domu mamy już mruczka jest trudniejsze, niż gdyby było odwrotnie. Ale są na to sposoby.

1. Na początek można zrobić próbę kontaktu kot-pies. Dobrym pomysłem jest zaproszenie do domu znajomych z czworonogiem. Oczywiście pies powinien być spokojny, by kot na skutek negatywnych doświadczeń nie nabrał urazu do wszystkich przedstawicieli psiego gatunku. To nam pokaże jaki stosunek mruczek ma do innych zwierząt w ogóle.

2. Dobrze byłoby również zwrócić uwagę na temperament nowego lokatora. Wiadomo, że szczeniaczki są niesamowicie aktywne. Ale niech przyszły charakter psa (np. tendencja do nadmiernego i głośnego szczekania) nie będzie nam obojętna.

3. Zapewnijmy kota, że niczego nie traci. Zabezpieczmy jego zasoby: miski, legowiska, zabawki, a nawet podwójmy je. Niech mruczek nie ma się czym martwić. Kocie miski powinny stać oczywiście w miejscu niedostępnym dla psa. Karmienie powinno przebiegać osobno.

4. Proszę zorganizować dla kota wiele miejsc na wysokości. Czyli drapaków, półek. Ważna jest możliwość wskoczenia na szafki, czy komody. Koty lubią obserwować wszystko z wyższego pułapu. Przebywanie wyżej od innych, daje im poczucie kontroli oraz bezpieczeństwa.

5. Dobrze, aby mruczek miał swoją „oazę spokoju”, do której zawsze może się udać, bez towarzystwa, gdzie się wyśpi i odpocznie. Miejsce, w którym pies nie zakłóci jego równowagi.

6. Proszę nie dopuszczać do nękania kota przez psa. Mruczek musi mieć spokój, dlatego należy pomóc szczeniakowi pożytkować jego energię, a nie zostawiać jego i kota, aby same się dogadały i wybawiły. Pies nie może ścigać kota, zaganiać go w kąt, czy pod łóżko, godzinami szczekać na niego itp. Wszystko to doprowadzi w końcu u kota do nerwicy.

Więcej rad i informacji przeczytać można TUTAJ: https://www.koty.pl/zyc-jak-pies-z-kotem-w-jednym-domu/ oraz TUTAJ: https://www.koty.pl/pies-w-kocim-domu/