Kocię pokochało niemowlę, gdy to było jeszcze w brzuszku. Teraz musi nadzorować każdą kąpiel

Pola Bajera

Pola Bajera

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Przebywanie dzieciątka w brzuchu matki nie przeszkodziło w rozpoczęciu międzygatunkowej miłości "od pierwszego kopnięcia". Kociątko pokochało niemowlę już na samym początku jego życia. Po przyjściu dziecka na świat uczucie nie wygasło... wręcz przeciwnie - zaczęło rosnąć w siłę!

kocię i niemowlę najlepsza przyjaźń

Fot. @The Dodo/Facebook

Oryginalne siedzisko

Batty, bo tak ma na imię kociątko, od początku uwielbiała siedzieć na ciążowym brzuchu swojej opiekunki. Cóż za oryginalne, kuliste siedzisko, czyż nie? Jednak niewątpliwie stanowiło na wygodny punkt obserwacyjny. Kiedy, kobieta przygarnęła malutką koteczkę, była już w 8. miesiącu ciąży, więc brzuch był naprawdę duży.

Miłość "od pierwszego kopnięcia"

Kociątko pokochało niemowlę, gdy ono było jeszcze w brzuchu matki. Jednak ten początek międzygatunkowej więzi zaowocował w przyszłości. Batty uwielbiała przebywać z dzieckiem i czuć jego bliskość. Kiedy para rodziców wróciła do domu ze szpitala, kotka była pierwszym domownikiem, który przywitał malutką dziewczynkę. Batty często przesiadywała w foteliku dziecięcym, patrząc na niemowlę jak zaczarowana.

Niezawodne wsparcie

Koteczka okazała się stanowić najlepsze wsparcie dla dziewczynki. Była obok podczas pierwszej kąpieli dziecka. Później już zawsze towarzyszyła dziewczynce uważnie obserwując kąpiel, z wygodnego punktu obserwacyjnego, jakim był brzeg wanny. Ponadto wspierała dziecko przy każdym karmieniu, leżąc bardzo blisko niego.

Prywatny ochroniarz

Batty chodziła za Aleeną krok w krok i czuwała, by dziewczynce nie stało się nic złego. Była niezwykle opiekuńcza. Aleena miała swojego prywatnego ochroniarza zanim zrobiła pierwszy krok. Jak to podsumowała matka dziecka: '[Batty is] pretty much protective 24/7'.

Redakcja poleca:

1. Czy kot potrafi wyczuć, że jego opiekunka jest w ciąży?

2. Pies zaatakował chłopca. Dzielny kot uratował dziecko przed pogryzieniem

Poczucie wspólnoty

Wyglądało na to, że Batty i Aleena czuły swego rodzaju wspólnotę za sprawą tego, że obydwie były jeszcze malutkie. Wszystko robiły razem, wspólnie ucząc się świata. Sama matka i opiekunka określa ich relację mianem międzygatunkowej miłości (interspecies love).

Dom tymczasowy

Opiekunka Batty przyznaje, że stanowiła jedynie tymczasową przystań dla koteczki. Choć ciężko jej puścić wolno istotę, którą pokochała bezwarunkowo, obecnie poszukuje dla niej innego domu. Pragnie, by rodzina, która ją adoptuje była rodziną z dziećmi. Batty ma duże poczucie zrozumienia w kierunku tych młodych istot i kocha być otaczana przez ich energię.

Tymczasowe wychowywanie zwierzaka może być niezwykle wymagające. Bardzo trudno jest pokochać bezwarunkowo, a potem puścić wolno. Jednak staramy się pamiętać o tym, że w ten sposób owa miłość może rozwinąć się w innym domu, rozświetlając czyjeś życie - podsumowuje matka dziewczynki na wideo stworzonym dla The Dodo.

Pierwsza publikacja: 28.07.2022

Podziel się tym artykułem:

Pola Bajera
Pola Bajera

Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.

Zobacz powiązane artykuły

Room 8. Opowieść o kocie, który adoptował klasę

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Na rogu Baxter Street i Echo Park Avenue w Los Angeles znajduje się szkoła Elysian Heights. Jeśli będziecie w jej pobliżu, uważnie patrzcie pod nogi – na chodniku, tuż przy samym ogrodzeniu, wydrapane jest wyznanie miłosne do… kota. Kota, który 50 lat temu postanowił uczynić z tej szkoły swój dom.

room 8

undefined

12.02.2024

„Dbajcie o odpowiednie zabezpieczenie domu”. Kot utknął w ścianie podczas remontu

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Kot o imieniu Chichi utknął w ścianie między pierwszym a drugim piętrem. Szybka interwencja strażaków uratowała go z opresji.

kot utknął w ścianie

undefined

„Na jego widok pękło mi serce”. Poruszająca historia kota ze zmiażdżonymi łapkami

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zmiażdżone łapki i niewyobrażalne cierpienie – tak w skrócie możemy opisać historię Bursztynka. Przyczyny obrażeń, których doznał, pozostają niewiadome. Niepewne są też rokowania dotyczące jego zdrowia.

Bursztynek kot ze zmiażdżonymi łapkami

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się