Szalona kociara – 20 znaków, że się nią stajesz

Niegdyś określenie kociara miało wybitnie pejoratywne zabarwienie. Kojarzyło się ze zdziwaczałą, samotną starą panną, niemodnie ubraną, zaniedbaną, rozczochraną, bez makijażu, oschłą, nielubiącą ludzi i nielubianą przez ludzi, otoczoną stadem kotów w domu i na dworze. Kociara – dziwaczka. Kocia mama wariatka. Czarownica. Aż przyszedł schyłek XX wieku i wszystko się zmieniło. Szalona kociara całkowicie zmieniła swój wizerunek.

Szalona kociara XXI wieku – wizerunkowy catmageddon

Ostatnie dekady XX wieku i początek XXI przyniosły rewolucję w sposobie myślenia o kociarach i w samych kociarach. Szalona kociara awansowała w społecznej hierarchii i nareszcie zajęła należne jej miejsce. Dostrzegł ją też rynek i docenił potencjał marketingowo-reklamowy tkwiący w tym zwykłym niezwykłym połączeniu: kobieta i kot. Bo kobieta i kot to niezwykle chodliwy towar, przyciągający uwagę szczególnej grupy klientów – kochających koty trochę, ciut więcej albo do szaleństwa. Ta silna liczebnie grupa potrafi wydać dużo i jest wciąż głodna nowych pomysłów, gadżetów i wszystkiego, z czym związany jest kot.

Crazy Cat Lady podbija świat

W języku polskim określenie kociara wciąż nieco trąci myszką i tym nieszczęsnym bagażem zapyziałej przeszłości. Na szczęście z odsieczą przychodzi król lingwistów, łacina dzisiejszych czasów, język angielski.

Wraz z popularnością anglicyzmów coraz częściej używane jest określenie „Crazy Cat Lady” – brzmi o wiele ładniej, nieprawdaż? I to jest określenie godne miłośniczki kotów XXI wieku.

Szalona kociara – po czym poznasz, że się nią stajesz?

1. W smartfonie masz więcej selfie z kotem niż ze swoim chłopakiem.

2. Na ekranie smartfona, tabletu i laptopa masz tapetę z kotem. Czasem towarzyszy mu ktoś z twojej ludzkiej rodziny – dziecko, mąż, chłopak.

3. Twój ulubiony kubek jest ozdobiony grafiką kota. Właściwie to masz kilka ulubionych kubków. Wszystkie z kotami.

4. Zawsze trafionym prezentem dla ciebie jest kolejny kubek z kotem.

5. Nie przeszkadza ci, że w kawie i herbacie znajdujesz pływające kłaczki kociej sierści.

6. W twojej szafie jest przynajmniej jedna sztuka odzieży ozdobiona kocim elementem.

7. Przynajmniej raz w życiu zdarzyło ci się zwolnić z pracy (zajęć na studiach, wizyty rodzinnej), bo twój kot jakoś dziwnie rano wyglądał.

8. Gdy twój kot choruje, nie możesz skupić się na pracy, nauce ani nie w głowie ci wyjścia do kina.

9. Mówisz do kota „myszko”, „słoneczko”, „kociołku” i „malutki”, nawet gdy waży ponad 8 kilo.

10. Uważasz, że najlepiej rozumie cię twój kot. To on jest twoim najlepszym przyjacielem.

11. Nie wyjeżdżasz na wakacje, gdy nie możesz zabrać ze sobą swojego kota.

12. Gdy zbliża się gwiazdka, poświęcasz najwięcej uwagi, czasu i pieniędzy na prezenty dla kota.

13. Gdy znajomi opowiadają o swoich dzieciach, ty opowiadasz o swoim kocie i pokazujesz jego zdjęcia i filmiki. Kolejny raz.

14. Gdy inni chwalą się dziećmi i tym, co ostatnio sobie kupili, ty chwalisz się swoim kotem i tym, co ostatnio dla niego kupiłaś.

15. Gdy inni zastanawiają się nad kolejnym dzieckiem, ty myślisz o kolejnym kocie.

16. Swojego kota uważasz za członka rodziny. Jesteś mamą swojego kota, nigdy nie myślisz o sobie jako o właścicielce kota.

17. Gdy jesteś w pracy, myślisz o kocie zostawionym w domu i tęsknisz za nim. Wiesz, że on też tęskni za tobą.

18. Najbardziej na świecie kochasz swojego kota, ale za skarby świata nie przyznasz się do tego. Chyba że żartem.

19. Na swoim profilu na Facebooku masz zdjęcie swojego kota albo swoje selfie z kotem.

20. Nie rozumiesz, dlaczego nazywają cię szaloną kociarą. Przecież jesteś najnormalniejszą w świecie Crazy Cat Lady. I wcale nie jesteś szalona.