20.07.2019

Bezdomna kotka nie chciała jeść karmy. Zanosiła ją w nieznanym kierunku…

Nikoletta Parchimowicz

Nikoletta Parchimowicz

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Co bezdomna kotka robiła z jedzeniem, które otrzymywała od wolontariuszki? Dlaczego go nie jadła, choć była głodna? Gdzie je zanosiła?

bezdomna kotka

fot. YouTube

Nie wszystkie koty mają dom. Niektóre żyją na wpół dziko w miastach, czy na wsiach. Koty te muszą samodzielnie zadbać o swój byt. Nie zawsze jest im łatwo, dlatego z pewnością liczą na dobrych ludzi, którzy od czasu do czasu poratują je pełną miseczką. Ta bezdomna kotka i jej poruszająca historia stanowi dowód mądrości i miłości, przepełniającej małe kocie serduszko i tego, jak ważna jest pomoc człowieka…

Choć była głodna, nie jadła karmy…

Wszystko wydarzyło się w Korei, gdzie na ulicach nie brakuje bezpańskich zwierząt. Jednej z mieszkanek miasta nie był obojętny los kotów i dokarmiała je w miarę swoich możliwości. Żaden z mruczków nie gardził posiłkiem, poza jedną rudo-białą kotką. Co więcej, wolontariuszka zauważyła, że ta zdecydowanie bardziej interesuje się woreczkami z karmą, w których kobieta przynosiła jedzenie, zamiast samym jedzeniem. Choć była głodna i zaniedbana, to nie chciała jeść smakołyków z miseczki. Jej jedynym celem było otrzymanie torebeczki z karmą i wyniesienie jej w nieznanym kierunku.

Gdzie bezdomna kotka zanosiła jedzenie?

To niecodzienne zachowanie zainteresowało kobietę, która dokarmiała uliczne koty. Nic dziwnego, gdyż bezdomna kotka zachowywała się odmiennie od wszystkich innych mruczków, które po prostu od razu zjadały posiłek. Co robiła z torebeczkami z jedzeniem? Gdzie je zanosiła? Tajemnica w końcu się wydała…

Po małym dochodzeniu okazało się, że kotka ma się o kogo troszczyć. Jedzenie w woreczkach trafiało do jej dziecka… Kocia mama sama wstrzymywała się od posiłku, dopóki jej mały rudzielec nie najadł się pierwszy. Z troską obserwowała go podczas posiłku. Tym niemniej, wszystko stało się jasne. Bezdomna kotka zanosiła torebeczki z jedzeniem swojemu uroczemu rudemu maluchowi.

Rozczulająca historia

Nie wiemy jak was, ale nas bardzo wzruszyła ta opowieść. To cudowne, jak kocia mama troszczyła się o swoje potomstwo. Niestety, mały kociak był jedynym, który przeżył z całego miotu. Nic dziwnego, że jego mama skupiła na nim całą swoją uwagę.

Na szczęście ta opowieść ma szczęśliwe zakończenie. Los kociej rodziny rozczulił nie tylko nas, ale i Koreankę, która postanowiła zaadoptować kocią mamę, oczywiście razem z jej maleństwem. Kotka otrzymała imię Dong Suk i wraz z maluchem udało jej się zaadaptować do nowych warunków. Teraz wspólnie cieszą się ciepłym i bezpiecznym domem.

Szczęśliwe zakończenie

Wspaniale, że tej małej kociej rodzince udało się odmienić swój los. Niestety, nie każdemu bezdomnemu zwierzakowi jest pisany tak szczęśliwy scenariusz. Nawet jeśli nie da się zaadoptować wszystkich bezpańskich kotów, to w miarę możliwości powinniśmy się nimi opiekować i pomagać schroniskom oraz domom tymczasowym, a przede wszystkim wspierać programy kastracyjne, by na ulicach było mniej bezdomnych zwierząt.

Rudej kociej rodzinie z całego serca życzymy szczęśliwego życia w swoim nowym domu!

źródło: www.godupdates.com

Podziel się tym artykułem:

Nikoletta Parchimowicz
Nikoletta Parchimowicz

Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.

Polecane przez redakcję

Reklama

Zobacz powiązane artykuły

Kot o zielonej sierści? Takiego mruczka znalazł mężczyzna z Białorusi!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Mieszkaniec Białorusi ma w domu zielonego kota... Niecodzienny wygląd mruczka zadziwia i zachwyca. Czy to efekt farbowania? Zobaczcie sami!

znalazl zielonego kota

undefined

21.09.2023

Kopnął kota pod sklepem, dostał rok więzienia

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Do szokującego incydentu doszło na parkingu pod sklepem. Mężczyzna z impetem kopnął kota. Stan zwierzęcia po zdarzeniu był ciężki. Poszukiwania sprawcy zakończyły się sukcesem – mężczyzna dostał wyrok.

mężczyzna kopnął kota

undefined

20.09.2023

Wyrzucił kociaka w worku do śmieci, podał kuriozalny powód

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Za znęcanie nad zwierzęciem odpowie mężczyzna, który w Kolbuszowej wyrzucił do kontenera na śmieci małego kotka. Kociak zawinięty był dodatkowo w foliową torbę. Szczęśliwie jego miauczenie usłyszała przechodząca kobieta.

kociak w kontenerze na śmieci

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się