29.07.2021
Kot Maciek na stałe zagościł w Sosnowieckich Wodociągach. Co tam robi?
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W siedzibie Sosnowieckich Wodociągów zadomowił się sympatyczny czarny kot. Maciek, bo takie otrzymał imię, nie zawsze leniuchuje. Jakie są jego obowiązki?
fot. Shutterstock
Nie tylko psy mogą z powodzeniem realizować się w pracy zawodowej – koty również. Mieliśmy przyjemność poznać już wielu kocich pracowników, na przykład Elwooda, który sprawdza się w roli terapeuty w szpitalu Epworth. Na naszym rodzimym podwórku również mamy wyjątkowe koty. Choć początkowo był nieufny, to po wieloletnim stażu czuje się tam jak u siebie. I słusznie! Kot Maciek wymruczał sobie karierę w Sosnowieckich Wodociągach.
Z ulicy do wodociągów
Cztery lata temu ten czarny i wcale nie taki młodziutki kot zwrócił uwagę pracowników Sosnowieckich Wodociągów. Mruczek dość niepewnie błąkał się w pobliżu budynku przy ul. Ostrogórskiej. Przeszłość kota jest nieznana, jednak samotniczy tryb życia sprawił, że stał się nieufny wobec obcych. Maciek – takie imię otrzymał kot – szybko przekonał się, że pracownicy wodociągów nie chcą zrobić mu krzywdy, a pomóc.
Gdy po raz pierwszy pojawił się w siedzibie firmy przy ul. Ostrogórskiej, nie był już małym kotkiem, miał około trzech lat. Na początku musieliśmy zadbać o jego zdrowie, bo miał problemy m.in. z oczami. Nie był zbyt ufny, jednak z czasem oswoił się i zamieszkał u nas – mówi Małgorzata Wiącek z Sosnowieckich Wodociągów, która opiekuje się kotem.
Praca kocich marzeń?
Maciek bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię pracowników wodociągów. Jakie są jego obowiązki? Głównie wygrzewanie ciałka na słońcu tuż przed wejściem do budynku. Kiedy jednak znudzi się leniuchowaniem, udaje się na portiernię, by pilnować tam porządku. Pracownicy zadbali też o komfort Maćka – podarowali mu w prezencie piękny drewniany domek, do którego mruczek udaje się na spokojny odpoczynek. Zdecydowanie częściej jednak kot spędza czas wśród pracowników Sosnowieckich Wodociągów, tym samym wnosząc radość w miejscu pracy. W końcu przebywanie z mruczkiem relaksuje i zmniejsza stres. Pracownicy nie tylko dbają o to, by Maciek się nie przepracowywał, ale też o jego brzuszek i zdrowie – karmią go, a w razie konieczności zabierają do lekarza weterynarii.
Sosnowiec ruszył z akcją
Sosnowieckie Wodociągi dbają nie tylko o Maćka. Lubią wszystkie czworonogi! Do budynku możemy bowiem wejść ze zwierzakiem. Pracownikom nie jest obojętny też los kotów wolno żyjących.
Przed siedzibą spółki ustawione są miski z wodą dla innych wolno żyjących kotów. Zapraszamy mieszkańców, również z psami, które także są u nas mile widziane – mówi Paweł Kopczyński, prezes Sosnowieckich Wodociągów.
Ponadto Miejski Zakład Usług Komunalnych we współpracy z sosnowieckim schroniskiem rozpoczyna akcję darmowych kastracji lub sterylizacji zwierząt. Zabiegi będą prowadzone w przychodni weterynaryjnej Lupus. Szczegółowe informacje można uzyskać pod numerem telefonu: 32 293 75 56 lub pisząc e-mail na adres: schronisko@mzuk.sosnowiec.pl.
źródło: dziennikzachodni.pl
Polecane przez redakcję
Reklama
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
26.05.2023
Kolejna ofiarą człowieka. Kotek znaleziony w wersalce na wysypisku śmieci
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Przerażające odkrycia pracowników gdańskiego Zakładu Utylizacyjnego. W ciągu ostatnich dwóch tygodni znaleźli na wysypisku śmieci sześć żywych kociąt. Najmłodszy, porzucony w wersalce, ważył zaledwie 158 gramów.
undefined
22.05.2023
„Nowy” podatek od kotów? Wyjaśniamy, o co chodzi!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W ostatnim czasie głośno zrobiło się w sieci o podatku od kotów. Z oczywistych powodów na myśl przywodzi on od razu podatek od posiadania psa. To jednak tylko pozory – wcale o to nie chodzi! Sprawdź, kiedy trzeba zapłacić jakikolwiek podatek za kota i czy są miejsca na świecie, gdzie płaci się go od posiadania pupila w domu!
undefined
20.05.2023
Lekkomyślne zachowanie byłego piłkarza Manchesteru City – zabrał na spacer... tygrysa!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Spacer z tygrysem u boku... czy to aby nie przesada? Jak zareagowali przechodzący nieopodal ludzie? Śmiemy wątpić, że czuli się bezpiecznie. A jak czuł się sam tygrys prowadzony na łańcuchu? Przyjrzyjmy się dokładniej nieodpowiedzialnemu postępowaniu byłej gwiazdy Manchesteru City.
undefined