Czy koty mogą cierpieć na klaustrofobię?

Koty potrafią wściubić nos w najwęższą szparę, mieszczą się w najciaśniejsze formy, uwielbiają przebywać w ciemnych, ciepłych, zabudowanych – przytulnych miejscach. Jak się jednak okazuje, nie wszystkie mruczki lubią tego typu atrakcje. Skąd ta różnica? Czy kot może mieć klaustrofobię?

Czy kot może mieć klaustrofobię?

Naszego kota może dotknąć wiele różnego rodzaju fobii. Jedną z nich jest klaustrofobia, czyli lęk przed ciasnymi pomieszczeniami. Z podobną obsesją boryka się wiele osób – mało kto lubi takie warunki. Tymczasem koty znane są z tego, że dobrze czują się tam, gdzie nie ma miejsca na nic innego poza nimi samymi. Jak się jednak okazuje, nie wszystkie są tak samo szczęśliwe na widok pudełka, wazonu, ciasnej torby czy szuflady.

Test transporterkowy

Braku chęci wejścia do transportera nie nazywalibyśmy od razu klaustrofobią. Temu zjawisku nadalibyśmy odrębną nazwę: transporterkofobia. Bardziej niż ograniczonej przestrzeni w kociej kozetce mruczek będzie bał się jej samej, a raczej tego, dokąd może zaprowadzić – weterynarz, podróż samochodem, koci fryzjer. Z tym właśnie kojarzy się kotu transporter. A jeśli akurat masz pod swoim dachem klaustrofobicza – na przykładzie transporterka trudno będzie określić i sprecyzować jego fobię.

Skąd bierze się kocia klaustrofobia?

Kot może cierpieć z powodu fobii po prostu – taki jego charakter, część osobowości i już. Nie będzie to niczym spowodowane. Twój kot może również cierpieć na klaustrofobię z powodu negatywnych doświadczeń, jakie zafundowała mu przeszłość. Tak jest zdecydowanie częściej. Mruczka mogła spotkać przykra przygoda. Mógł gdzieś utknąć, nie móc się skądś wydostać, ktoś mógł go gdzieś zamknąć. Nienawiść do małych i ciasnych przestrzeni mogła mu zostać zaprogramowana w rezultacie stresu, jaki wtedy przeszedł jego organizm. Jeśli twój pupil ma klaustrofobię, nie zmuszaj go do żadnej sytuacji, która sprawiłaby, że poczułby się niekomfortowo!

Co kot, to obyczaj

Kwestia klaustrofobii to kolejny dowód na to, że wszystkie koty są inne. Niektóre mruczki lubią zamknięte przestrzenie – wręcz uwielbiają wciskać się tam, skąd wydawałoby się, że nie dadzą rady wyjść. Czasami bywa to dla nich niebezpieczne. W większości przypadków jednak koty wiedzą, gdzie znajdzie się jeszcze dla nich miejsce i skąd uda im się potem bez problemu wyjść. Zdarzają się jednak mruczki lękliwe, bardzo ostrożne. Te mogą przejawiać wiele strachów i fobii, i lęk przed ograniczoną przestrzenią będzie jednym z nich. Nigdy, ale to przenigdy nie próbuj wciskać kota tam, gdzie nie chce wejść – to może skończyć się tragicznie!

Zapisz się do newslettera Koty.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!