Hodowla kotów rasowych. Jak ją odróżnić od pseudohodowli?

null

Aleksandra Prochocka

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Chcąc kupić rasowego kota, musimy być bardzo ostrożni! Czym odpowiedzialna hodowla kotów rasowych różni się od pseudohodowli?

hodowla kotów rasowych

fot. Shutterstock

Wybór odpowiedniej hodowli może ustrzec nas przed wieloma problemami zarówno zdrowotnymi, jak i behawioralnymi kociaka. Czym charakteryzuje się odpowiedzialna hodowla kotów i w jakim związku powinna być zarejestrowana?

Hodowla kotów rasowych a pseudohodowla

Jeśli zdecydowaliśmy się na zakup rasowego kota i wybraliśmy już odpowiadającą nam rasę, najtrudniejsze wciąż przed nami! Kociaka możemy bowiem nabyć z legalnej, zarejestrowanej hodowli kotów, jak i od pospolitego oszusta, który traktuje zwierzęta wyłącznie jako źródło zarobku. Pseudohodowle  prowadzone przez takie osoby wydają się z pozoru normalnymi hodowlami i kuszą kupujących niską ceną za kociaki. Jednak utrzymywane w nich koty żyją często w nieludzkich warunkach! Niedożywione, zaniedbane i chore kotki mają tylko jedno zadanie – rodzić jak najwięcej kociąt, które przyniosą zysk ich właścicielowi. Żyjące w brudzie zwierzaki nieraz przez całe życie nie odwiedzają weterynarza. Nie są też odrobaczane ani szczepione, by pseudohodowca nie musiał za to płacić.

Wiele kotów pochodzących z pseudo swoją „rasę” przypomina tylko z wyglądu, a ich charakter znacznie odbiega od opisywanego. Nie mają one ani udokumentowanego pochodzenia, ani wystawionego rodowodu. Wychowane w klatkach kociaki są nie tylko dzikie i niezsocjalizowane – pseudohodowle to wylęgarnia przeróżnych chorób, przez które maluchy często umierają tuż po zakupie. Wybór odpowiedniej hodowli kotów rasowych jest więc trudnym zadaniem. Jednak tylko w ten sposób możemy sprawić, że nasz rasowy pupil będzie cieszył się długim i szczęśliwym życiem u naszego boku.

Odpowiedzialna hodowla kotów – po czym ją poznać?

Pieczę nad hodowlami kotów rasowych sprawuje Fédération Internationale Féline (FIFe). Jej polskim członkiem jest Polska Federacja Felinologiczna „Felis Polonia” (w skrócie FPL). Zarejestrowane w tych organizacjach hodowle muszą spełniać określone standardy – utrzymywać koty w odpowiednich warunkach, leczyć je i dbać o ich dobre samopoczucie. Każdy pochodzący z takiej hodowli kociak musi być zarejestrowany w FIFe, posiadać rodowód, aktualne szczepienia i czip. Szukając hodowli, powinniśmy więc upewnić się, czy należy ona do FPL – musi należeć do stowarzyszenia będącego członkiem tej federacji (możemy potwierdzić to, dzwoniąc do zarządu stowarzyszenia) i posiadać oznaczenie *PL.

Czym różni się hodowla FIFe (FPL) od pseudohodowli?

Najważniejszą cechą, która odróżnia kota rasowego od kociaka z pseudo, jest rodowód. Każdy kot urodzony w hodowli musi mieć udokumentowane pochodzenie i wystawiony dokument, który będzie to potwierdzał. Wielu pseudohodowców tłumaczy brak rodowodu niepotrzebnymi kosztami (wystawienie rodowodu to jedynie 30-50 zł), zbyt dużą liczebnością miotu, snobizmem, wadą wrodzoną… Jednak za tymi argumentami kryje się najczęściej fakt, że rodzice kociego malucha wcale nie są rasowi! Żadna odpowiedzialna hodowla kotów rasowych nie wyda kociaka do nowego domu bez takiego dokumentu. Jest to niezgodne z przepisami FIFe i FPL. Dlatego jeśli usłyszymy, że kociaki nie posiadają rodowodu, powinniśmy natychmiast zrezygnować z zakupu.

Żelazne zasady

Po czym jeszcze możemy poznać dobrą hodowlę kotów? Oto kilka innych aspektów, które regulują przepisy FIFe i FPL. Od nich nie ma żadnych odstępstw!

  • Kociaki wydawane są do nowych domów nie wcześniej, niż w wieku 12 tygodni.
  • Każdy kot posiada książeczkę zdrowia, dwa szczepienia i czip.
  • Kota możemy odebrać jedynie jadąc osobiście do hodowli – niemożliwy jest odbiór „w połowie drogi”, dostarczenie zwierzaka do naszego domu czy zakup na giełdzie.

Ponadto odpowiedzialny hodowca nie stara się niczego ukryć. Odpowiada otwarcie na zadawane mu pytania i ma wiedzę o hodowanej przez siebie rasie. Na prośbę kupującego powinien okazać rodowody rodziców kociaka i pozwolić obejrzeć warunki, w jakich przebywają jego zwierzęta.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

null
Aleksandra Prochocka

Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.

Zobacz powiązane artykuły

30.11.2024

5 ciekawostek o kocim brzuszku

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Każdy kot specjalnie dba o tę część swojego ciała. Jakie tajemnice skrywa koci brzuszek? Poznaj 5 ciekawostek o tej niezwykłej części ciała zwierzaka!

koci brzuszek

undefined

28.11.2024

Koty dzikie i domowe jako inspiracja artystów

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Kiedyś koty fascynowały ludzi swoją tajemniczością, niezależnością i niepowtarzalnym urokiem. Dzikie i domowe będą nadal inteligentnym źródłem natchnienia dla artystów innych dziedzin sztuki, jak malarstwo, literatura czy rzemiosło artystyczne. Ich obecność w sztuce nie tylko uwiecznia piękno tych zwierząt, ale także podkreśla ich znaczenie w kulturze i naszym codziennym życiu.

kotek kusy

undefined

27.11.2024

To nie wina kotka, że jego pani to idiotka

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Nieodpowiedzialny opiekun to najgorsze, co może przytrafić się kotu… Jakie są największe absurdy, które mogą wyrządzić zwierzakowi poważną krzywdę?

nieodpowiedzialny opiekun

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się