Koty na prezydenta! Poznajcie futrzastych towarzyszy najpotężniejszej kobiety w chińskojęzycznym świecie

Ewa Potępa

Ewa Potępa

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

W 2016 roku oczy całego świata zwrócone były na Tajwan. Trwające tam wybory prezydenckie z miażdżącą przewagą wygrała wykształcona na zachodzie prawniczka – Tsai Ing-wen. Była to wyjątkowa chwila – pierwszy raz w historii wyspy stanowisko prezydenta objęła kobieta.

tsai ing-wen i ah tsai

fot. Flickr

Tsai Ing-wen od pierwszych dni odgrywania nowej roli budziła ogromne emocje. Nie tylko jako pierwsza kobieta została prezydentem, lecz również jako pierwsza polityczka objęła tę rolę, nie będąc wcześniej merem Tajpej. Otwarcie mówiła o dążeniu Tajwanu do uniezależnienia się od Chin oraz podkreślała swoje pochodzenie od Hakka i Paiwan – rdzennych mieszkańców wyspy. Jest również pierwszą singielką piastującą rolę prezydenta. Chociaż nie jest w związku, nie jest sama – towarzyszą jej dwa urocze koty. 

Xiang Xiang i Ah Tsai

W sprawie swojego życia prywatnego Tsai Ing-wen jest bardzo skryta. Jednak i od tej reguły robi wyjątek – dotyczy on jej kotów. 

W 2015 roku opublikowała krótki filmik z życzeniami na Chiński Nowy Rok. Na filmie występuje z szarym, pręgowanym kotem w ramionach. Mimo że kocur za wszelką cenę próbuje się uwolnić, kobieta z uśmiechem kontynuuje składanie życzeń:

Jestem Tsai Ing-wen, a to jest Tsai Xiang Xiang. Życzymy wszystkim szczęśliwego nowego roku!

Występujący na filmie Xiang Xiang (po angielsku Think Think) został adoptowany przez Tsai w 2012 roku. Hsiao Bi-khim – jeden z członków tajwańskiego parlamentu – znalazł bezdomnego kociaka na błotnistej drodze w pobliżu stacji kolejowej Hualien. Wyspa była zniszczona po przejściu tajfunu, dlatego Hsiao obawiał się, że kotek nie przeżyje na wolności. Znając słabość przyszłej prezydentki do kotów, zadzwonił do niej z pytaniem, czy nie zaopiekowałaby się maluszkiem. A Tsai z radością się zgodziła. 

Co dwa koty to nie jeden

Ah Tsai (co oznacza talent) dołączył do Xiang Xiang w 2015 roku, podczas kampanii prezydenckiej Tsai. Kociaka znaleziono w pobliżu pola ananasów we wschodnim Tajwanie. Był potwornie chudy, brudny oraz cierpiał na liczne choroby skóry. Na szczęście wkrótce pod troskliwą opieką doszedł do zdrowia. Zapytana o to, jak Xiang Xiang i As Tsai się ze sobą dogadują, Tsai odpowiedziała, że zazwyczaj bardzo dobrze. Chociaż – jak to z rodzeństwem – zdarza im się drzeć ze sobą koty. 

Kampania prezydencka

Think Think i Ah Tsai aktywnie występowały w kampanii prezydenckiej Tsai w 2015 i 2016 r. Media czasami określała polityczkę mianem „Cat Woman” (po polsku Kobietą Kotem). Koty były często obecne w publikacjach Tsai na Facebooku, zyskując sympatię również młodszych odbiorców. Według Central News Agency jedna z asystentek Tsai ujawniła, że posty związane z kotami otrzymywały od 20 do 50 procent więcej polubień niż te poruszające… kwestie polityczne. Jednym z najpopularniejszych postów na stronie Tsai było zdjęcie przedstawiające Ah Tsai otrzymującego szczepionkę z okazji Światowego Dnia Zwierząt.

Mniej podatków, więcej smaczków 

Jedną z bardziej zapadających w pamięć reklam kampanii prezydenckiej był pięciopiętrowy billboard nad mostem w Tajpej, na którym Tsai trzyma kota Think Think. Napis u góry plakatu podkreśla osiągnięcia Tsai w obniżaniu podatków, natomiast dymek doklejony do Think Think głosi „Możesz kupić mi więcej smaczków!”. 

W czasie kampanii prezydenckiej w 2015 roku Tsai oraz jej koty zostały przemienione w postaci anime. Film był nie tylko formą reklamy, lecz również manifestem politycznym – animacja została nakręcona w języku tajwańskim, a nie po mandaryńsku (w języku urzędowym Chin). 

To znak! A nawet… znaczek 

Aby uczcić wygraną Tsai w wyborach, krajowa agencja pocztowa Chunghua Post wydała specjalną emisję znaczków. Na znaczkach oprócz podobizny prezydentki oraz wiceprezydenta można było znaleźć również psa i rudego kota niezwykle przypominającego Ah Tsai. Zastosowanie pikselowych wizerunków miało na celu podkreślenie, że władza to nie tylko jednostki, lecz ucieleśnienie woli całego narodu. Na pozostałych znaczkach można było dostrzec postaci różnych płci, zawodów, o różnych rolach społecznych i wywodzących się z różnych grup etnicznych. Podkreślało to, że mimo różnic, mieszkańcy Tajwanu są sobie równi. 

 

 

Prawdziwa miłość 

Chociaż pierwotnie obecność kotów w social mediach prezydentki bez wątpienia miała na celu ocieplenie jej wizerunku, to nie da się zaprzeczyć, że miłość, jaką Tsai darzy swoich mruczących towarzyszy, jest bezgranicznie szczera.

Odkąd adoptowałam Xiang Xianga i Ah Tsai czuję, jakbym miała dodatkowych dwóch członków rodziny. Codziennie, po ciężkim dniu, wracam do domu, a te dwa maluchy witają mnie u drzwi – ​​napisała w jednym z postów na Facebooku. – Zawsze pomaga mi to w pozbyciu się całodziennego zmęczenia – powiedziała.

Rodzina się powiększa 

Po wygranych wyborach w 2016 roku Tsai podjęła decyzję o powiększeniu swojej futrzastej rodziny. Postanowiła zaadoptować trzech emerytowanych psich przewodników. Zaniepokojone media od razu zapytały prezydentkę, czy nie obawia się konfliktu pomiędzy psami a Think Think i Ah Tsai. Tsami odpowiedziała, że psy są bardzo dobrze wyszkolone i z pewnością dogadają się kotami. I tak w październiku 2016 roku, do Think Think i Ah Tsai dołączyły Bella, Bunny i Maru. Prezydenckie psy równie szybko, jak koty, zyskały popularność w sieci, szturmem podbijając serca opinii publicznej.

Bella, Bunny i Maru również miały swoje pięć minut w polityce. Podczas kampanii reelekcyjnej Tsai zachęcała do odwiedzin komitetu partii DPP (Democratic Progressive Party). Aby wizytę uczynić jeszcze bardziej atrakcyjną, na miejscu obecne były jej trzy psy, które można było pogłaskać, przytulić oraz zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie. 

Gratulacje z Hongkongu

Po tym, jak Tsai została wybrana na drugą kadencję, otrzymała wyjątkowe gratulacje od Hong Kong Cat Society – organizacji charytatywnej skupiającej się na ratowaniu bezdomnych kotów. Na stronie organizacji ukazała się publikacja: 

Społeczność hongkońskich kotów składa gratulacje na łapki Xiang Xiang, za ponowne zostanie kotem numer jeden na Tajwanie. Kontynuuj swoje rządy poprzez kontrolowanie ludzi oraz promowanie stosunków dyplomatycznych między Hongkongiem a Tajwanem. 

Koty z Hongkongu czerpią z Was inspirację – będą zachęcać swoich ludzi do ciężkiej pracy 

i walczyć o kocie prawa wyborcze, aby jak najszybciej osiągnąć cel, jakim jest przejęcie władzy nad Hongkongiem. W tym dniu nasze stowarzyszenie wzywa Hongkong i Tajwan do zjednoczenia, a wszystkich miłośników kotów do otwarcia puszek z karmą, żeby to uczcić!

Głowa państwa o wielkim sercu

Tsai Ing-wen przywiązuje dużą wagę do dobrostanu zwierząt. Uczyniła z tego nawet element swojej kampanii. Prezydentka zaproponowała program, mający na celu zwiększenie liczby ośrodków zajmujących się ochroną zwierząt oraz obowiązkową rejestrację domowych pupili. Zachęca również do lepszej edukacji w zakresie odpowiedzialności właścicieli, finansuje kastrację bezpańskich zwierząt oraz przeznacza znaczne środki na schroniska. Aktywnie – nie tylko przez słowa, ale i czyny – zachęca do adopcji bezpańskich zwierząt. 

Tajwańczycy kochają koty

Koty są najpopularniejszymi zwierzętami domowymi na Tajwanie, a ich populacja stale rośnie. Co ciekawe pierwsza na świecie kocia kawiarnia o nazwie „Cat Flower Garden”, została otwarta w 1998 roku w Tajpej. Do 2016 roku istniał tu również „Cathy Hotel” – miejsce dedykowane wyłącznie kotom, zapewniające przebywającym w nim zwierzakom całodobową opiekę medyczną, organiczne przysmaki, a nawet… kocie spa.

To również na Tajwanie znajdziemy Houtong, dawne miasto górnicze, dziś znane jako „kocia wioska”, która przyciąga turystów z całego świata.

Pierwsza publikacja: 25.11.2023

Podziel się tym artykułem:

Ewa Potępa
Ewa Potępa

Miłośniczka dobrego jedzenia i podróży. Za punkt honoru stawia sobie pogłaskanie każdego napotkanego kota. W poprzednim życiu była Pandą Wielką.

Zobacz powiązane artykuły

Puchata muza Karla Lagerfelda – Choupette

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Choupette – biała birmańska kotka – jest bogata. Naprawdę bogata. Lata prywatnymi odrzutowcami, ma swojego iPada, spożywa posiłki nie z jednej, lecz trzech miseczek luksusowej, paryskiej marki Goyard: w jednej ma wodę, w drugim krokiecik, a w trzeciej – wykwintne pâté. Występuje w reklamach oraz bierze udział w pokazach mody. Nic dziwnego – kotka przez lata należała do Karla Lagerfelda.

choupette

undefined

Kot Taylor Swift jest wart 97 milionów dolarów. Tak, przeczytałeś to dobrze

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Ta koteczka jest warta grube pieniądze. Jej wartość oceniono na 97 milionów dolarów amerykańskich. Jak to się stało, że ten mruczek jest tak cenny? 

kot taylor swift

undefined

23.09.2022

"Moje serce pękło na milion kawałków". Filip Bobek stracił swojego ukochanego przyjaciela

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Znany polski aktor przeżywa ostatnio ciężkie chwile. W połowie września podzielił się ze światem bardzo smutną wiadomością. Melancholijny post, który wstawił na swojego Instagrama odnosi się do śmierci jego ukochanego pupila. W ten sposób Filip Bobek pożegnał kota, który był dla niego niczym najlepszy przyjaciel...

Filip Bobek pożegnał kota

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się