Fascynujące fakty o kocich rasach. Toyger – kieszonkowy tygrys na kanapie

Ten pochodzący ze Stanów Zjednoczonych mruczek jest krzyżówką krótkowłosych pręgowanych kotów domowych i kotów bengalskich. W jego żyłach nie płynie dzika krew. Można powiedzieć, że jest „szyty na miarę”, gdyż powstał w wyniku niezwykle precyzyjnej selekcji cech. Rasa zaliczana jest do bardzo rzadkich. Jaki jest toyger? Zapraszamy do lektury.

1. Na tygrysi wzór

Wysiłki amerykańskiej hodowczyni, by uzyskać kota domowego wyglądem przypominającego tygrysa skończyły się sukcesem. Toyger to po prostu kieszonkowy tygrys! Jego rysunek tabby jest unikatowy – nie spotkamy go u żadnej innej rasy. Sierść jest wyjątkowo miękka i jedwabista. Toyger przypomina dzikiego kota nie tylko z umaszczenia. Cała jego sylwetka nawiązuje do protoplasty. Wysokie ramiona, lekko kołyszący się chód, trzymany nisko ogon, stosunkowo krótkie nogi – ten mruczek porusza się jak król dżungli.

2. Unikatowe futro

Jego futro ma wyjątkowy wzór. Toyger ma pionowe pasy z losowym wzorem. Tło rysunku powinno być jasnopomarańczowe, aż do białego. A więc mamy czarne tygrysie pręgi na przepięknym pomarańczowo-brązowym tle albo srebrzyste tabby na srebrzysto-białym tle. Najlepiej, gdy oznaczenia tabby są bardzo ciemne, czarne lub ciemnobrązowe. Bardzo rzadko zdarza się, że pionowe pasy przerywają się lub rozgałęziają. Na policzkach widoczne są koliste prążki, a na czole znak w kształcie litery „V”. Koliste oznaczenia znajdują się także na szyi, nogach i ogonie.

3. Dziki charakter?

Na powyższych cechach podobieństwo do tygrysa się kończy, gdyż toyger to zwierzak o czarującej i delikatnej naturze. Jaki jest toyger? Spokojny, przyjacielski, tulaśny, towarzyski i rozrywkowy. Znajdzie wspólny język z innymi kotami, a nawet psami – będą dla niego idealnymi towarzyszami zabaw. To bardzo uczuciowe zwierzę, wymagające bliskości i uwagi kochającego opiekuna.

4. Miły nie znaczy nudny

Przytulaśny charakter toygera wcale nie oznacza, że ten mruczek będzie całymi dniami leżał na twoich kolanach! To aktywny i wesoły kot, który lubi psoty i wyzwania. By osiągnąć pełnię szczęścia, wymaga stymulacji ruchowej i umysłowej. Dzięki wysokiej inteligencji szybko się uczy, dlatego łatwo prowadzić z nim efektywne szkolenia. Można np. przyuczyć go do chodzenia na smyczy, aportowania, rozwiązywania zagadek, podróżowania.

5. Aktywny nie znaczy niegrzeczny

Poza tymi wszystkimi cechami świadczącymi o kociej wesołości i aktywności toyger jest także posłuszny i potrafi pięknie współpracować z człowiekiem. Łatwo dostosowuje się do warunków danego domostwa, na ogół nie sprawia problemów behawioralnych. Oczywiście pod warunkiem, że jego potrzeby zostają odpowiednio zaspakajane!

6. Z misją ratunkową

Wyhodowanie tej rasy miało być zachętą dla ludzi do zaangażowania się w ochronę tygrysów żyjących na wolności. W latach, w których powstał toyger zaczęto sobie w końcu uświadamiać, w jak krytycznej sytuacji znajdują się dzikie koty. W związku z coraz częstszymi doniesieniami na temat spadku populacji niektórych gatunków spowodowanym kłusownictwem, niszczeniem środowiska naturalnego, a także niebezpieczną „modą na dzikie koty w domu”, tacy hodowcy jak Judy Sugded postanowili działać. Domowy tygrys miał zwrócić uwagę ludzi na globalny problem, a także zaspokoić potrzebę rynku na posiadanie dzikusa w domu.

7. Pochodzenie nazwy

Nazwa rasy pochodzi z połączenia słów „toy” – „zabawka” (słowo używane też do określania ras miniaturowych) + „tiger” – „tygrys”, czyli nazwa rasy znaczy tyle, co „kieszonkowy tygrys”.

Jaki jest toyger?

Toyger z charakteru przypomina raczej słodkiego kociaka, aniżeli groźnego drapieżnika. Jego dzikiego protoplastę doskonale jednak odzwierciedla wygląd kota. Imponujące pasy, majestatyczny chód – nic dodać, nic ująć, tygrys jak malowany. Tyle że mniejszy. Więcej o tej rasie możesz przeczytać TUTAJ.

To cudowne zwierzę ma także związek z wielką i potrzebną misją – zwrócenia uwagi światowej opinii publicznej na gigantyczny problem, jakim jest wymieranie dzikich gatunków! Czy misja ratunkowa się powiodła? Niestety, obecny stan dzikich kotowatych nie wygląda najlepiej, dla niektórych sytuacja jest wręcz dramatyczna. Toygerów na świecie również jest bardzo mało, czego przyczyną jest mała ilość hodowli, a także wysoka cena kociaka tej rasy.