Czy koty… hibernują? O tym, jak zima wpływa na mruczka

Temperatura za oknem coraz niższa, dni stają się krótsze, a koty nie wydają się tak aktywne, jak wcześniej. Prowadzi to do pytań typu: dlaczego mój kot tak dużo śpi? Czy ma na to wpływ niska temperatura? Co takiego dzieje się z kotem w zimowych miesiącach? Czy koty hibernują?

Niedźwiedzie, wiewiórki czy nietoperze rzeczywiście popadają w stan hibernacji. Te zwierzęta w miesiącach poprzedzających zimę zwiększają tkankę tłuszczową i znajdują bezpieczne miejsce do „zwinięcia się w kłębek” aż do wiosny. Hibernacja nie oznacza jednak jedynie, że w chłodne dni przeznacza się więcej czasu na spanie. Jest bardziej skomplikowana – przede wszystkim chodzi o oszczędzanie energii. Stan ten oznacza zatem spowolnione oddychanie i tętno, a także spadek temperatury ciała i obniżenie tempa metabolizmu. Hibernacja opiera się również na przechowywaniu tłuszczu w ciele, który staje się głównym źródłem pożywienia. Niektóre zwierzęta spędzają swój dzień normalnie i popadają w letarg, co nazywane jest nocną hibernacją, z kolei inne zapadają w głęboki sen. Ten pierwszy rodzaj jest spowodowany temperaturą i dostępnością do żywności, a drugi hormonami i długością dnia.

Koty śpią dużo… niezależnie od pory roku

Koty przesypiają średnio od 12 do 16 godzin dziennie i to bez względu na porę roku. Mruczki, które żyją na wolności, całą swoją energię przeznaczają na polowanie, które ma im zapewnić pożywienie. Wszystko to wymaga dużo snu, aby móc gromadzić zapasy energii.

Ujmując to wprost, koty dostosowują swój sposób spania do posiłków. W przypadku domowych mruczków oznacza to przesypianie części dnia, podczas gdy ich opiekunowie znajdują się poza domem i wzmożoną aktywność w nocy. Koty dostosowują jednak swoje zachowanie do harmonogramu opiekuna, ilości i częstotliwości otrzymywanego pokarmu, a nawet ilości światła, które otrzymują w ciągu dnia.

Czy koty hibernują zimą?

Pomimo wrażliwości na środowisko, dzikie mruczki nie wchodzą w prawdziwą hibernację. Wielkie koty ewoluowały, zmieniając sierść na grubszą, przy czym wciąż polują i jedzą przez całą zimę. Dzikie koty również są aktywne przez cały rok. W zimowym okresie, aby przetrwać do wiosny, mogą jednak potrzebować naszej pomocy. Nawet w ekstremalnych warunkach pogodowych koty nie hibernują, ale niektóre mruczki popadają w letarg. Warto pamiętać, że jeśli kociak jest ospały, może to też oznaczać chorobę. Dreszcze, zimne uszy i łapki, brak energii, a także wolniejsze bicie serca są objawami hipotermii – niebezpiecznego stanu, który w konsekwencji może doprowadzić do śmierci zwierzęcia.

Jak zima wpływa na twojego kota?

Według lekarza weterynarii Elizabeth Colleran domowe koty mogą cierpieć na sezonową depresję. Jeśli na zachowanie kota może mieć wpływ ekspozycja na światło naturalne, w takim przypadku początek zimy może również wpłynąć na ich samopoczucie. W dodatku ta pora roku wiąże się nie tylko ze spadkiem temperatury, ale też ze zmianami w naszej codziennej rutynie.

Czy można kotu jakoś pomóc przetrwać ten zimowy czas? Oczywiście, że tak. Przed wyjściem z domu do pracy czy szkoły pamiętaj, aby odsłonić wszystkie okna – niech kot nie siedzi cały dzień w ciemnym mieszkaniu. Zwłaszcza, że w tym okresie i tak szybciej się ściemnia. Zapewnij kotu ciepłe miejsce do spania. Ponadto upewnij się, że kuweta mruczka nie znajduje się zbyt blisko grzejnika, ani – z drugiej strony – w zimnym i wilgotnym miejscu.

Ponadto poświęcaj kotu swój czas i uwagę – nie zapominaj o częstej zabawie. Jeśli masz starszego mruczka, to uważnie go obserwuj. Zapalenie stawów i inne choroby związane z wiekiem mogą ujawnić się właśnie w tych chłodniejszym miesiącach. Koty są powszechnie znane z tego, że idealnie potrafią ukrywać wszelkie symptomy chorób. Dlatego to do nas – opiekunów – należy przewidywanie kocich potrzeb, zwłaszcza zimą. Chociaż koty nie hibernują, to – podobnie jak my – mogą się przeziębić.

Zauważyłeś jakieś zmiany w zachowaniu swojego kota w trakcie zimy?